„Gajcy? Wybuchowy, pełen radości życia, chciwy życia” – tak poetę wspominał noblista Czesław Miłosz. 8 lutego 2022 r. obchodzimy 100. rocznicę urodzin Tadeusza Gajcego. Przez krytyków jest uważany za najwybitniejszego, obok Baczyńskiego, przedstawiciela pokolenia Kolumbów. Leopold Staff nazywał go „poetą największych nadziei”.
Podobno już będąc nastolatkiem miał łatwość pisania. Zaczytywał się w Conradzie, Kafce, Hamsunie, Haszku i Dostojewskim. Podczas swojego krótkiego życia naznaczonego piętnem II wojny światowej zdążył wydać tomy poetyckie „Widma” (1943), „Misterium niedzielne” (1943) oraz „Grom powszedni” (1944), a także dramat „Homer i Orchidea” (1943). Znalazł się również w wydanej konspiracyjnie antologii poezji wojennej „Słowo prawdziwe” (1942). Uczestniczył też w konspiracyjnych wieczorkach literackich, podczas których prezentował swoją twórczość. Był żołnierzem AK, zginął, podobnie jak Baczyński, w powstaniu warszawskim.
Poezję Gajcego cechuje katastrofizm, obrazy apokalitycznej makabry, oniryzm, obrazy wizyjno-symboliczne, łączenie elementów baśniowych i realistycznych. Twórca posługiwał się formą ballady, bajki, kolędy, piosenki, poematu. W jego ostatnich utworach pojawia się motyw mistycznej ofiary w imię miłości do ludzi i ojczyzny.
Tadeusz Gajcy był pierwowzorem Karola Dębowego, bohatera słynnej książki Romana Bratnego „Kolumbowie. Rocznik 20”, będącej obrazem straconego pokolenia. Muzeum Powstania Warszawskiego w 2009 r. wydało płytę „Gajcy!”, na której utwory poety wykonywali znani polscy artyści m.in. Kazik Staszewski, Lech Janerka, Dezerter, Pustki, Pogodno. W tym samym roku prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie poetę Krzyżem Komardorskim Orderu Odrodzenia Polski.