Opole – stolica polskiej piosenki

Ewa Demarczyk, Czesław Niemen, Edyta Górniak, Marek Grechuta, Zbigniew Wodecki, Wojciech Młynarski, Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Sarsa, Perfect, Budka Suflera… To tylko niektóre wielkie gwiazdy polskiej muzyki, które występowały na deskach Amfiteatru Tysiąclecia podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. To najsłynniejsza impreza muzyki rozrywkowej w naszym kraju. W dniach 9-11 czerwca odbędzie się okrągła 60. edycja opolskiego festiwalu.

A zaczęło się od dyskusji w redakcji Polskiego Radia w lutym 1963 rok. Dwaj młodzi dziennikarze radiowej „Trójki” – Jerzy Grygolunas i Mateusz Święcicki – zaproponowali zorganizowanie nowego festiwalu. Impreza miała stanowić przeciwwagę dla funkcjonującego od dwóch lat festiwalu w Sopocie, na który przyjeżdżały gwiazdy zagraniczne. Tymczasem na nowym festiwalu miała być prezentowana przede wszystkim polska muzyka, z uwzględnieniem również nowych nurtów w muzyce, jak big-beatu. Dziennikarze uzyskali poparcie od swojego redaktora naczelnego Edwarda Fiszera i wyruszyli do Opola, w którym zakochał się Jerzy Grygolunas podczas pracy nad swoją książką „Polowanie na słońce”. Następnie redaktorzy uzyskali zgodę na organizację festiwalu od przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej Karola Musioła i prace ruszyły.

Pierwszy festiwal odbył się jeszcze w tym samym roku w czerwcu. Już od pierwszych chwil swojego istnienia wywołał olbrzymie zainteresowanie, bowiem zjechało na niego ponad 100 dziennikarzy i fotoreporterów z kraju i zagranicy. Wzięło w nim udział 102 wykonawców, którzy wystąpili na 15 koncertach i recitalach. Publiczność opolska usłyszała wtedy na żywo m.in. „Pod Papugami” Czesława Niemena, „Chłopiec z gitarą” i „Autostop” Karin Stanek, „Rudy Rydz” Heleny Majdaniec, „Karuzela z madonnami” Ewy Demarczyk. Wyróżniono 31 piosenek, do ośmiu z nich teksty napisała Agnieszka Osiecka. Opole było też symbolem świeżości w muzyce, bowiem do udziału w festiwalu zaproszono wykonawców big-beatowych oraz młodych artystów z krakowskiej Piwnicy Pod Baranami i warszawskiego STS-u. Po zakończeniu pierwszej edycji festiwalu krytyk muzyczny Jerzy Waldorff nazwał Opole stolicą polskiej piosenki. To określenie funkcjonuje po dziś dzień, a w Opolu wciąż co roku w czerwcu rozbrzmiewa najlepsza polska muzyka, gromadząc w amfiteatrze i przed telewizorami rzesze melomanów.