Największy romantyk okresu pozytywizmu

Ilustracja przedstawia Adama Asnyka z profilu. Jest szczupłym mężczyzną, ma zarost (brodę i wąsy), duże oczy, włosy uczesane na prawą stronę. Ubrany elegancko.

Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.

Utwór ten spopularyzował niedościgniony mistrz polskiej piosenki Czesław Niemen. To jeden z najbardziej znanych wierszy Adama Asnyka, autora tworzący w zgoła niepoetyckich czasach pozytywizmu. Niekiedy bywa zaliczany do drugiej generacji polskich romantyków. Jego twórczość była znamiennym wyrazem świadomości pokolenia, które przeżyło upadek powstania styczniowego. W swoich pierwszych utworach dawał wyraz klęski po nieudanym zrywie 1863 r. Poeta zderza heroiczną przeszłość narodową z teraźniejszym wyrzeczeniem się ideałów. Niepodległościowe idee to dla Asnyka żywa spuścizna, którą przyczyni się do odrodzenia przyszłych pokoleń. W jego twórczości wyróżnia się również liryka erotyczna, pełna niewymuszonej prostoty i siły wyrazu. Kunszt poetycki Asnyka przejawia się w wyszukanych rymach i urozmaiconej budowie zwrotek. Motywy, wątki, sposoby obrazowania, stylistyka bliskie są poetyce romantycznej spod znaku Słowackiego. Manifestacją programową i artystyczną Adama Asnyka jest niewątpliwie cykl refleksyjno-filozoficznym sonetów Nad głębiami. Do ważnych utworów zalicza się również: Daremne żale, Do młodych, Przeminął czas, Między nami nic nie było.